Cześć!
Niecierpliwie czekałam na 29 maja- właśnie wtedy do sprzedaży weszła seria lakierów Indigo Nails, zaprojektowanych przez Natalię Siwiec. Kolory urzekły mnie od razu- wiedziałam że skuszę się na jakiś. Dlatego też od razu w poniedziałek wsiadłam na rower i pognałam do Showroomu Indigo w Łodzi i tak stałam się posiadaczką dwóch pięknych odcieni z nowej serii plus dwóch gadżetów.
Letnia kolekcja to aż 10 odcieni (PRZYPADEK? :D)- i uwierzcie wybór jest bardzo trudny! Mamy przekrój przez pastelowe odcienie- od delikatnych róży czy brzoskwinki, przez fiolety po błękity i zielenie. Mogłabym mieć wszystkie- tylko żałuję, że do dyspozycji 20 własnych paznokci- zdecydowanie przydałoby mi się ich więcej!
Jako pierwszy moją uwagę na wzorniku przykuł Koko Loko. To delikatny odcień rozbielonej brzoskwini. Na dłoni prezentuje się bardzo elegancko i letnio.
A spodobał mi się pewnie tak bardzo dlatego, że...
jest świetnym odpowiednikiem mojego ukochanego Essie fiji, którego zużyłam całą buteleczkę już jakiś czas temu i szukałam czegoś podobnego w wersji hybrydowej.
Warstwa fiji pomalowanego na wzorniku z Koko Loko praktycznie w 99% jest identyczna!
Wyczuwam hit lata! W sumie nie tylko, bo taki kolor pasuje cały rok do wszystkiego!
Drugi wybór padł na intensywnie pastelowo zielony Nevermint. Jest już zdecydowanie bardziej neonowym pastelem- jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi. U mnie aktualnie na stopach- i wygląda bosko! A do opalonej skóry to dopiero będzie... <3
Na dłoniach oprócz Koko Loko postawiłam na kolejną nowość- Metalmanix gold. A z racji tego, że nie umiałam się zdecydować na jedną opcję, padło na jedną rękę taką, drugą taką- ale z pozamienianymi kciukami, żeby jakoś do siebie nawiązywały.
Wyczuwam kolejny hit lata- wygląda obłędnie! Zamiast biżuterii, do opalonych dłoni. <3
Jestem zakochana w moich paznokciach! Jakby ktoś jeszcze pół roku temu powiedział mi, że będę tak na ich punkcie zafiksowana- nie uwierzyłabym. I lojalnie ostrzegam- to wciąga!
Czuję, że niebawem znów odwiedzę Indigo i przypatrzę się pozostałym odcieniom. Koleżanka kupiła Martini&Bikini- i jest bardziej różowiutką wersją Koko Loko.
Jak podobają Wam się nowe kolory? A złoty Metalmanix? Co aktualnie gości na Waszych paznokciach? Przekonałyście się do hybryd, czy pozostajecie przy tradycyjnym manicure?
Czekam na Wasze komentarze!
Buziaki,
K. ;*
P.S. Jeszcze do jutra możecie zgłaszać się do rozdania!
Niecierpliwie czekałam na 29 maja- właśnie wtedy do sprzedaży weszła seria lakierów Indigo Nails, zaprojektowanych przez Natalię Siwiec. Kolory urzekły mnie od razu- wiedziałam że skuszę się na jakiś. Dlatego też od razu w poniedziałek wsiadłam na rower i pognałam do Showroomu Indigo w Łodzi i tak stałam się posiadaczką dwóch pięknych odcieni z nowej serii plus dwóch gadżetów.
Letnia kolekcja to aż 10 odcieni (PRZYPADEK? :D)- i uwierzcie wybór jest bardzo trudny! Mamy przekrój przez pastelowe odcienie- od delikatnych róży czy brzoskwinki, przez fiolety po błękity i zielenie. Mogłabym mieć wszystkie- tylko żałuję, że do dyspozycji 20 własnych paznokci- zdecydowanie przydałoby mi się ich więcej!
Jako pierwszy moją uwagę na wzorniku przykuł Koko Loko. To delikatny odcień rozbielonej brzoskwini. Na dłoni prezentuje się bardzo elegancko i letnio.
A spodobał mi się pewnie tak bardzo dlatego, że...
jest świetnym odpowiednikiem mojego ukochanego Essie fiji, którego zużyłam całą buteleczkę już jakiś czas temu i szukałam czegoś podobnego w wersji hybrydowej.
Warstwa fiji pomalowanego na wzorniku z Koko Loko praktycznie w 99% jest identyczna!
Wyczuwam hit lata! W sumie nie tylko, bo taki kolor pasuje cały rok do wszystkiego!
Drugi wybór padł na intensywnie pastelowo zielony Nevermint. Jest już zdecydowanie bardziej neonowym pastelem- jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi. U mnie aktualnie na stopach- i wygląda bosko! A do opalonej skóry to dopiero będzie... <3
Na dłoniach oprócz Koko Loko postawiłam na kolejną nowość- Metalmanix gold. A z racji tego, że nie umiałam się zdecydować na jedną opcję, padło na jedną rękę taką, drugą taką- ale z pozamienianymi kciukami, żeby jakoś do siebie nawiązywały.
Wyczuwam kolejny hit lata- wygląda obłędnie! Zamiast biżuterii, do opalonych dłoni. <3
Jestem zakochana w moich paznokciach! Jakby ktoś jeszcze pół roku temu powiedział mi, że będę tak na ich punkcie zafiksowana- nie uwierzyłabym. I lojalnie ostrzegam- to wciąga!
Czuję, że niebawem znów odwiedzę Indigo i przypatrzę się pozostałym odcieniom. Koleżanka kupiła Martini&Bikini- i jest bardziej różowiutką wersją Koko Loko.
Jak podobają Wam się nowe kolory? A złoty Metalmanix? Co aktualnie gości na Waszych paznokciach? Przekonałyście się do hybryd, czy pozostajecie przy tradycyjnym manicure?
Czekam na Wasze komentarze!
Buziaki,
K. ;*
P.S. Jeszcze do jutra możecie zgłaszać się do rozdania!
Super, super, super! Też jestem zakochana w Twoich paznokciach ;) <3
OdpowiedzUsuńwww.missplanner.pl
Nawet fajne kolorki powiem szczerze :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam do obserwatorów :)
Bardzo mi miło. :* Kolory są boskie! ;)
Usuńkolorki są mega! Bajka !
OdpowiedzUsuńOj tak. ;) udały im się.
UsuńObłędne kolorki! <3
OdpowiedzUsuńRobią furorę. :D
Usuńwspaniałe kolory <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
ANRU,
Każdy jeden! :)
UsuńRównież pozdrawiam! ;*
Ta mięta jest genialna :)
OdpowiedzUsuńJest ciekawa, bo jest jednocześnie neonowa i pastelowa. ;)
UsuńOjej, kolorki cudowne, wszystkie bardzo mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńTeraz przed każdym malowaniem będą dylematy! :D
UsuńSuper kolory - idealne na słońce :)
OdpowiedzUsuńKoko Loko podejrzewam, że zostanie ze mną przez cały rok- jest tak uniwersalny i piękny. <3
UsuńA mi się podobają te złote , metaliczne :) Idealnie pasowały by to czarnego stroju I do złotych dodatków :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej- i już żadna biżuteria nie jest potrzebna. ;)
UsuńWow. Przepiękne pazury ^^ Na moich jak zwykle nude, ale hybryda (tak przekonałam się, ale nie, nie robiłam sobie sama :D )
OdpowiedzUsuńJa już potrzebowałam czegoś bardziej stonowanego, bo musiałam się bardziej stonowanie ubierać żeby pasowało do wściekłego różu, fioletu czy żarówiastej czerwieni. ;)
UsuńJa robię z przyjaciółką na zmianę sobie nawzajem. Polecam taką opcję- łatwiej niż sobie samej. :)
Kupiłam jeden odcień ich hybryd, ale jeszcze go nie testowała. Chwilowo mam pastelowy błękit z Neonail.
OdpowiedzUsuńSą świetne jakościowo! Neo Nail też lubię i zastanawiam się nad poszerzeniem kolorystyki. ;)
UsuńŁadne pastelowe kolorki :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne! <3
UsuńNatalię Siwiek bardzo lubię o cieszę się ze to wlasnie ona zaprojektowała te kolory bo są piękne :)
OdpowiedzUsuńSiwiec*
UsuńDla mnie nieważne kto je projektował- liczą się kolory! <3
Usuń