zakładki

poniedziałek, 24 lutego 2014

Wracam do Was :)

Cześć Kochani,

Dzisiaj bardzo niekosmetycznie, ale muszę się pochwalić i wyrazić wszystkie panujące we mnie emocje!
Długa przerwa i cisza na naszym blogu, co? Tak jak u większości blogerek trwa/trwała sesja/sesja poprawkowa.



Ale teraz możecie przywitać oficjalną studentkę czwartego semestru! Zaliczone wszystko, choć łatwo nie było. Były chwile załamania, szczęścia, płaczu i wreszcie ulgi. Oj tak ulgi. I choć zero odpoczynku bo już wojuję z kolejnymi zajęciami, to i tak w sercu i głowie wiosna i słońce.
K. niestety jeszcze walczy, ale wierzę, że szybko się upora i powróci z tarczą, a nie na tarczy (w żadnym wypadku). Dlatego trzymajcie za nią kciuki.

A u mnie dalsza część jednego z najbardziej szczęśliwych dni w życiu. Znacie to uczucie kompletnego załamania i pogodzenia się z rzeczywistością zmieszanego z nadzieją w sercu? Tak, nadzieja umiera ostatnia!
A teraz ulga, jeszcze raz ulga i jeszcze raz ulga. To tak jakby schudnąć 20 kg w jedną chwilę. Czyż nie cudowne?

Wiem wiem cieszę się jak głupia! Ale jak inaczej okazać taką radość?

Jako, że obiecałam sobie kilka terminów temu, że jak JUŻ to zdam (w końcu) to polecę na ogromne kosmetyczne zakupy, tak teraz pragnę obietnicy dotrzymać. Obecnie czekam aż przyjdzie do mnie 10% rabat z Sephory i wioooo na zakupy. A wtedy pochwalę się Wam moimi zasłużonymi zdobyczami :*

A jak u Was sesja? Nagrodziłyście swój trud :)? Mam nadzieję, że tak!

Całuję Was,

Kasieńka :*

PS Kolejny semestrze NADCHODZĘ!!!

4 komentarze:

  1. Gratuluję! :) U mnie sesja zakończona 3 tygodnie temu, za mną słodkie lenistwo a teraz powrót na ostatni semestr. Z przerwy na przerwę, coraz ciężej się wraca na uczelnię ;)
    Czekam na nowinki kosmetyczne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja ci również gratuluję pomyślnej sesji :)

      Kasieńka :*

      Usuń