zakładki

niedziela, 26 października 2014

Post o kilku produktach.

Cześć Kochani,

Wraz z jesienią nadeszła nuta jesiennej depresji. Nie żebym narzekała na samopoczucie czy też zamknęła się w pokoju i nie wychodziła przez miesiąc. Nie mniej jednak jesień odczuwa moja skóra. Poranne niechciejstwo wstawanie i wieczorne leżenie pod cieplutką kołderką odbiło się na moich zużyciach. Niczego nie ubywa. Dlatego też dzisiaj po wielu dniach przybliżę Wam sylwetki kilku produktów które mimo wszystko udało się zużyć. I ku mojemu szczęściu jest tak kolorówka :)

Zapraszam!



Żel do golenia - skin so soft od Avon - Zaczynam on tych mniej przyjemnych recenzji, aby post zakończyć w lepszym humorze niż ten wywołany wspomnieniem o tymże produkcie. Owszem produkt i może nawilża, ale moje wyobrażenie o żelu (żelu!!!) do golenia są trochę inne. Może moje rozczarowanie wynika z tego, że przyzwyczaiłam się do typowych żeli do golenia, które podbierałam przez wiele lat tacie. Ten jest jego całkowitym zaprzeczeniem. Lejąca i wylewająca się formuła z opakowania przysporzyła mnie o wiele dodatkowych nerwów. W ten sposób połowa żelu wylewała mi się na wannę a pieniądze spływały wraz z woda do rury kanalizacyjnej. Koszmar! Tak bardzo wkurzała mnie to, że na działanie rzekomego żelu nawet nie zwracałam uwagi. Skoczyłam go bardzo szybko i tak samo szybko o nim zapomniałam. Nigdy więcej go nie kupię! A z opinii moich koleżanek wynika, ze mają o nim takie samo zdanie.


Łagodny tonik od Yves Rocher - Przyjemny zapach i łagodność to pełen opis produktu. Przyjemny w ładnej buteleczce. Oczyszczał, więc spełniał swoje podstawowe zadanie. Myślę, że kiedyś znów po niego sięgnę. Nie podrażnił mojej skóry, ani jej nie pogorszył. Z czystym sumieniem mogę polecić go każdej wrażliwej cerze.


Korektor pod oczy fake up od BeneFit - pełna recenzja pojawiła się jakiś czas temu KLIK, ja tylko pragnę przypomnieć, że pod oczy jest cudowny, jednak na wypryskach podkreśla skórki. A szkoda!


Szampon do pędzli od FM Group - Niektórzy używają dziecięcych szamponów do mycia pędzli, ja sięgnęłam po coś bardziej profesjonalnego. Nie zawiodłam się. Dobrze czyścił i przede wszystkim pielęgnował pędzle. Nie mniej jednak ostatnio również przerzuciłam się na szampony dla dzieci bo mam je po prostu pod ręką. Tę buteleczkę kupiłam zanim byłam w ciąży. Polecam każdemu kto szuka czegoś bardziej profesjonalnego od dziecięcych produktów.


Szampon do włosów kręconych od GOSH - Kupiłam z czystej ciekawości. I szampon jak szampon włosy myje. Niestety nie zauważyłam znaczącej poprawy w skręcie włosa, nad czym ubolewam. Plusem na pewno jest jego wydajność, niestety minusem zapach (przynajmniej dla mnie). Ponieważ produkt był drogi, muszę stwierdzić,  że nivea do kręconych włosów jest lepsza i tańsza.


Podkład Miracle Air De Teint od Lancome - Pełna recenzja pojawiła się w kwietniu KLIK. Jak widzicie zużywałam tę buteleczkę przez pół roku i uważam to za dobry wynik. W podkładzie byłam zakochana i gdyby nie pęd do nowości, kupiłabym jeszcze jedną buteleczkę. Obecnie skusiłam na diora nie mniej jednak na pewno do tego podkładu wrócę. Czuję, że muszę :)


Jak widzicie niewiele tego, jednak jesień u mnie daje o sobie znać. Ale obiecuję poprawę :)

A jak jest Kochane u Was z jesienią? I czy znacie któryś produkt?

Całusy,

Kasieńka :*

11 komentarzy:

  1. Fake up od Benefitu mnie bardzo ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj koniecznie! A co do szczegółów zapraszam oczywiście do pełnej recenzji :)

      Usuń
  2. Miałam ochotę na GOSH'a do kręconych włosów,ale skoro nie widać różnicy w skręcie to nie będę przepłacać.Jedyne produkty Avonu jakie miałam to mgiełki jakoś nie mam przekonania do ich kosmetyków do ciała czy też do makijażu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avon miewa perełki wśród swoich kosmetyków, ale trzeba na prawdę dobrze trafić :)
      Och myślę, że jest dużo innych ciekawszych szamponów do kręconych włosków. I bardzo żałuję, że ten GOSH się nie sprawdził bo na niego liczyłam.

      Usuń
  3. a ja chętnie spróbuję podkładu lancome, gratuluję zużyć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo wszystko zaciekawił mnie korektor benefitu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nic z Twojego denka nie znam :)
    co do żelu do golenia z Avonu to mam teraz taki w formie męskiej pianki i ten jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podkład z Lancome zainteresował mnie najbardziej
    http://zyciowa-salatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie też jesienna aura powoli zaczyna dobijać...
    nie znam nic z pokazanych przez Ciebie kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z YR miałam już kilka kosmetyków, ale jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi na tonik, muszę go oblukać :)

    OdpowiedzUsuń