Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć co nieco o produkcie, którym od dłuższego czasu tonizuję twarz. Nie będę skupiać się dokładnie na firmie której produkt prezentuję, raczej na samej zawartości- używałam już 3 firm i nie widzę miedzy nimi żadnej różnicy.
I faktycznie- warto było. Po pewnym czasie stosowania zauważyłam znaczną poprawę stanu skóry. Ale zacznijmy od początku. Co obiecuje producent?
Produkt zamknięty jest w dużej- bo aż 500 ml butli z ciemnego szkła.
Płyn jest zupełnie przezroczysty i bezzapachowy.
Co zauważyłam na własnej skórze? Na pewno cera jest uspokojona, wszelkie niedoskonałości pojawiają się rzadziej- a jak już to nie są zbyt zaognione, lekkie zmatowienie. Zdecydowanie mniej przetłuszcza się także moja strefa T- nie miałam nie wiadomo jakiego problemu z tym, ale teraz jest znacznie lepiej.
Wiem to, bo przez pewien czas zamieniłam srebro na inny tonik. Dopiero jak dl niego wróciłam, zauważyłam jak zbawienny wpływ miał na moją cerę.
To cudeńko znajdziemy w aptekach. Taka impreza będzie nas kosztowała około 40 zł. Według mnie warto zaryzykować i zainwestować w ten produkt. Nie powinien zaszkodzić, a może całkiem sporo zdziałać.
A Wy, czym tonizujecie twarz? A może pomijacie ten krok? Znacie srebro koloidalne? Może macie jeszcze jakieś inne zastosowanie dla niego?
Czkam niecierpliwie na Wasze komentarze i żegnam się, do następnego posta!
K. ;*