Cześć!
Moja pielęgnacja zimowa nieznacznie różni się od tej praktykowanej latem. Jedyne co się zmienia to moje preferencje co do formy nawilżaczy ciała- raz najdzie mnie ochota na lekki balsam, innym na gęste masło a niekiedy na lekki olejek. I tak właśnie było z początkiem zimowego okresu- a z braku zdecydowania żaden nie trafił do mojego koszyka. Jaka radość mnie ogarnęła, gdy pewnego dnia otworzyłam przesyłkę od Nivea, a w niej znalazłam Intensywnie odżywczy suchy olejek Rich nourishing body oil! Jakbyście wiedzieli czego mi trzeba! <3
Moja pielęgnacja zimowa nieznacznie różni się od tej praktykowanej latem. Jedyne co się zmienia to moje preferencje co do formy nawilżaczy ciała- raz najdzie mnie ochota na lekki balsam, innym na gęste masło a niekiedy na lekki olejek. I tak właśnie było z początkiem zimowego okresu- a z braku zdecydowania żaden nie trafił do mojego koszyka. Jaka radość mnie ogarnęła, gdy pewnego dnia otworzyłam przesyłkę od Nivea, a w niej znalazłam Intensywnie odżywczy suchy olejek Rich nourishing body oil! Jakbyście wiedzieli czego mi trzeba! <3