Zapasy kosmetyków mają to do siebie, że zawsze są. Taka magia wszystkich maniaczek, kosmetycznych oczywiście. Dlatego bardzo miło popatrzeć jak czasem coś znika. A im więcej, tym więcej nowych poznać można w dalszym okresie. Toteż przybywam z moimi zużyciami ostatnich tygodni.
Numerem jeden denka zostaje zestaw szamponu i odżywki do włosów farbowanych Garnier Fructis Color Resist. Zawsze wiedziałam, że cała linia Fructis jest udana, jednak nie spodziewałam się aż takiego zachwytu z własnej strony. Obydwa produkty nawilżają, odżywiają i wygładzają włosy. Kolor moich włosów był niezmiennie intensywny podczas stosowania takiej pielęgnacji. Na duży plus zasługuje również piękny zapach. Zdarzało mi się myć włosy samą odżywką i był to bardzo dobry pomysł. Po takim zabiegu nie były one obciążone, a dodatkowo ich skręt był mocno podkreślony, a cały włos wygładzony. Na pewno kupię ponownie!
A co z reszta denkowych produktów? Zapraszam dalej!