Cześć!
Oszczędzanie jednym idzie lepiej, innym trochę gorzej. Ja lubię oszczędzać- a na pewno nie lubię wyrzucać i marnować. Zwłaszcza takie zapędy mam w kwestii jedzenia, na drugim miejscu plasują się kosmetyki. Znacie sytuację, gdy wszystko kończy się w jednym momencie- szampon, żel pod prysznic, krem i podkład? U mnie to standardowa sytuacja, która co kilka miesięcy ma miejsce. A zastanawialiście się, albo sprawdzaliście kiedyś ile jeszcze da się wycisnąć z na pozór pustego opakowania?
Oszczędzanie jednym idzie lepiej, innym trochę gorzej. Ja lubię oszczędzać- a na pewno nie lubię wyrzucać i marnować. Zwłaszcza takie zapędy mam w kwestii jedzenia, na drugim miejscu plasują się kosmetyki. Znacie sytuację, gdy wszystko kończy się w jednym momencie- szampon, żel pod prysznic, krem i podkład? U mnie to standardowa sytuacja, która co kilka miesięcy ma miejsce. A zastanawialiście się, albo sprawdzaliście kiedyś ile jeszcze da się wycisnąć z na pozór pustego opakowania?