zakładki

sobota, 16 maja 2015

Moment de Bonheur od Yves Rocher

Witajcie Kochani,

Jakiś czas temu miałam urodziny, i jak co roku (na prawdę co roku!) dostałam od mojej Cioci wodę perfumowaną od Yves Rocher. Tym razem jest to Moment de Bonheur. Z góry zaznaczam, że nie przepadam za tego typu prezentami, bo co jak co ale zapach to ja lubię wybrać sama. Nie mniej jednak zawsze się cieszę i nigdy nikomu przykrości nie robię. Ba! Nawet zapachu używam jeśli tylko nie odrzuca mnie od niego na kilometr. Nie używam go każdego dnia, ale raz na jakiś czas owszem.


 Zapach Moment de Bonheur jednoznacznie kojarzy mi się z naturą i okresem wiosenno-letnim, kiedy to zmieniamy ciepłe sweterki na zwiewne sukienki i luźne bluzeczki. Połączenie kwiatowych nut róży stulistnej z Grasse oraz wyciągu z jabłka i cedru tworzy zapach bardzo lekki i subtelny. Bardziej pasuje on do popołudniowego pikniku w gronie przyjaciół, niż porannego spotkania biznesowego.
Otaczająca mnie woń wnosi dużo intrygi, i zapewne kupując tę wodę sama- najzwyczajniej nie zdecydowałabym się na nią. Ale już ją mając na pewno nikomu jej nie oddam, bo jest w niej coś co mnie pociąga. Moja opinia jest tak niejednorodna jak uczucia które wyzwala we mnie połączenie tych subtelnych składników. I bez wątpienia jest to najbardziej przypominający naturę perfum jaki kiedykolwiek miałam w swojej kosmetyczce.
  

 Aby przekonać się co tak na prawdę kryje w sobie ta buteleczka, należy samemu powąchać zapach i oddać się krótkiej kontemplacji. A na koniec dostrzec jak prostota kształtu butelki potrafi być elegancka.
Każdy kto chciałby zatrzymać wiosnę wokół siebie, powinien zaopatrzyć się w taki flakonik :)


A Wam czym pachnie wiosna?

Całuję, 

Kasieńka :*

6 komentarzy:

  1. nawet sam wygląd jest bardzo wiosenny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda :) przypomina mi o wiośnie w pochmurne dni.

      Usuń
  2. Pewnie Ciocia miała nadwyżkę gratisów ze sklepu internetowego YR:D ja też zapach wolę sama wybrać zwłaszcza, że mało który mi pasuje. Ten mnie intryguje, ale jeszcze nie miałam okazji powąchać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak znam Ciotke to na pewno :)
      To koniecznie powąchaj przy jakiejś okazji.

      Usuń
  3. ciekawa jestem tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń