Hej!
Ostatnio stojąc nad moimi kosmetykami w łazience, naszła mnie pewna myśl: której firmy jest u mnie najwięcej? Po przejrzeniu do czołówki trafiły Yves Rocher i Nivea.
Tak więc postanowiłam poopowiadać Wam o części z nich.
Dzisiaj zaczniemy od serum intensywnie nawilżającego Yves Rocher.
Buteleczka mieści 30 ml bardzo ciekawego produktu. Ma on bardzo przyjemną, lekką a zarazem bardzo treściwą konsystencję. Jest wydajny, tę buteleczkę używam już od dobrych kilku miesięcy i nadal coś w niej jest.
Co mówi producent?
Produkt ratuje moją twarz po przesuszeniu większością kosmetyków przeciwtrądzikowych, które potrafią siać spustoszenie.
Na początku zrobiłam sobie kurację jaką zaleca producent- przez tydzień stosowałam serum pod zwykły krem i wyciągnął moją twarz na prostą po okresie strasznego przesuszenia. Potem stosowałam je doraźnie- w momencie gdy widziałam że cera tego potrzebuje.
Za każdym razem mam wrażenie, że moja twarz go wsysa od razu po nałożeniu- nie czuć w ogóle że się cokolwiek na twarz nałożyło za co ogromny plus. Różnicę w nawilżeniu widać już po pierwszym użyciu.
Jedna pompka wystarcza na pokrycie całej twarzy, ale nie da się nałożyć tego produktu za dużo.
Przechodząc do ceny- w regularnej cenie musimy wydać 72 zł za 30 ml produktu. Dużo. Na szczęście Yves Rocher rozpieszcza nas licznymi promocjami- raz skorzystałam z promocji -50% na jeden produkt w sklepie, więc zapłaciłam za niego 36 zł, a kolejną buteleczkę kupiłam za 24,5 zł- wykorzystując kod, o którym pisałam Wam TUTAJ.
Podsumowując, jest to świetna rzecz zarówno dla wszystkich z Was, którzy borykają się z przesuszoną skórą jak i chcących poprawić poziom jej nawilżenia. Chociaż w regularnej cenie pewnie bym po niego nie sięgnęła, to w promocji jak najbardziej- czeka już na mnie kolejna buteleczka, która będzie mi towarzyszyć przez kolejne długie miesiące.
Znacie ten koncentrat nawilżający? A może znacie jakiś zamiennik tego produktu?
Ja skusiłam się na żel hialuronowy, który będę używać gdy skończę prezentowaną na zdjęciu buteleczkę i na pewno dam Wam znać, czy sprawdził się równie dobrze jak produkt francuskiej marki.
Trzymajcie się ciepło w ten deszczowy wieczór i do zobaczenia!
K. ;)
miałam tonik z tej serii ale ze względu na alkohol przestałam używać
OdpowiedzUsuńogólnie lobię produkty YR zwłaszcza kremy
Oo, to wtopa z tym tonikiem. Ja lubię wszystko co mam od nich i na niczym się nie zawiodłam;)
UsuńZ tej serii mam też płyn micelarny który jest okej i próbki kremów, które też się sprawdziły.
potwierdzam, tonik ma alkohol i robi masakrę na twarzy
UsuńJak trafię na promocję to może się skuszę. Moja cera potrzebuje nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńTo myślę, że będziesz zadowolona. ;) Koniecznie daj znać czy się u Ciebie sprawdzi! ;)
UsuńSzczerze mówiąc nie znam tego koncentratu, właściwie pielęgnacja twarzy tej firmy jest dla mnie obca.
OdpowiedzUsuńA to może czas to zmienić? ;) Bo myślę, że ich produkty są godne uwagi- w przystępnej cenie i bardzo dobrze działają.
UsuńNigdy nie miałam kremów do twarzy z Yves Rocher. Za to bardzo lubię ich żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńJa jak narazie uwielbiam wszystko od nich co wpadło w moje ręce. ;)
Usuń